czwartek, 14 lipca 2016

Pokemony i wirtualna rzeczywistość

Wirtualna rzeczywistość coraz bardziej wkracza w nasze życie. Pojawienie się gogli VR sprawiło, że należy spodziewać się kolejnych nowości i udoskonaleń zmierzających do do uzyskania zupełnie nowych doświadczeń w zakresie wirtualnej rzeczywistości. W tym momencie zakładając takie gogle, możemy zagrać w grę, która daje poczucie naprawdę realizmu danej sytuacji. To już nie jest świat na ekranie monitora. To świat, który naprawdę przysłania rzeczywistość, zupełnie nowy poziom doświadczeń. Gry to nie jedyna możliwość wykorzystania takich gogli. Kolejną ciekawą opcją są np. oglądanie meczy. W dobie kamer mogących nagrywać obraz w 360° istnieje możliwość udostępnienia nagrania z takowej kamery posiadaczom gogli VR. Efekt? Bardzo podobny do doświadczeń kibica siedzącego na stadionie. 

Nie ulega wątpliwości, że wirtualna rzeczywistość dopiero raczkuje, ale trzeba liczyć się z tym, że w przyszłości może przysłonić nam stary, poczciwy, ale realny świat. Widmo ludzi chodzących po ulicach w masywnych okularach kiedyś wydawało się obrazem rodem z science-fiction, dzisiaj staje się to o wiele bardziej prawdopodobne. Można powiedzieć, że w końcu musiało do tego dojść, postęp i rozwój zaprowadził nas w te nieosiągalne kiedyś rejony. No i plusy takiej wirtualnej rzeczywistości również jesteśmy w stanie znaleźć. Tyle, że minusy także idą w parze. Nie wiem dlaczego, ale wszystkie plusy przesłania mi jeden widok: dzieci zupełnie odizolowane od rówieśników. W końcu gra w piłkę w takich goglach prawdopodobnie będzie bardziej emocjonująca.


O wiele bardziej spodobał mi się inny projekt, który nie wymaga zupełnie nowych technologii, ale świetnie łączy rzeczywistość z grą na smartphona. Pokemon Go robi furorę na świecie i Polska nie jest w tym przypadku wyjątkiem.  Muszę przyznać, że pomysł na grę jest genialny. Do tej pory gry raczej izolowały od społeczeństwa i skutecznie zatrzymywały ludzi w domach. Pokemon Go namawia nas zupełnie do czegoś innego. Chcemy złapać jakiegoś pokemona? Nie ma problemu, czas wyjść z domu i go znaleźć. To skutecznie motywuje do odbycia krótkiego lub długiego spaceru. Takie połączenie gry z rzeczywistością może być nie tylko jednorazowym strzałem, ale bodźcem do stworzenia kolejnych gier bazujących na takim związku.  Narazie Pokemon Go doprowadziło do tego, że dorośli ludzie chodzą z telefonem w rękach po ulicach i parkach w poszukiwaniu pokemonów, co budzi oczywiste zdumienie ludzi, którzy jeszcze nie słyszeli o najnowszym trendzie. Może czas pójść krok dalej i stworzyć grę, która jeszcze lepiej będzie łączyć rzeczywistość z banalną grą na urządzenia przenośne? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz